Racuchy na kefirze
Racuszki to dobry pomysł na ciepły posiłek, zwłaszcza gdy w domu grasuje dwulatek. Dzieci- ale nie tylko uwielbiają wszelkiego rodzaju placuszki, naleśniki itp. Ja zazwyczaj przygotowuje je w formie ciepłego śniadania. Wersji racuchów jest bardzo wiele ale nam bardzo posmakowały właśnie te! Są pyszne i aromatyczne- dzięki połączeniu jabłka, imbiru i cytryny. Puszyste i mięciutkie- to zasługa sody i kefiru. Nie ociekają tłuszczem bo smażę je na patelni do naleśników bez użycia tłuszczu. Można w nich przemycić zdrowe dodatki ale najlepiej smakują w połączeniu z bitą śmietaną i dżemem własnej roboty. Mniam!
Jak zrobić ciasto na racuchy?
Bardzo prosto:) Wystarczy parę składników i pyszny posiłek gotowy. Z podanych przeze mnie proporcji wychodzi około 10 racuszków- takich z dwóch łyżek ciasta. Ostatnio robiłam je z mąki orkiszowej i wyszły bardzo dobre. Oczywiście możecie użyć mąki pszennej. Dla ciekawości dodam, że wystarczy zmielić płatki orkiszowe i uzyskać w ten sposób mąkę. I ostatnia rzecz- siemię lniane to składnik, który możecie pominąć. Nie wpływa on na walory smakowe ale na zdrowotne na pewno!
Składniki:
kefir 400 ml,
2 szklanki mąki ok 300-340 gram,
1 jajko,
2 łyżki cukru,
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
łyżka oleju,
łyżeczka siemienia lnianego,
2 jabłka,
2 szczypty mielonego imbiru,
starta skórka z cytryny,
szczypta soli,
Opcjonalnie: śmietana 30%, domowy dżem!
Przygotowanie:
Mamy już skład potrzebny do racuchów z kefirem więc do dzieła. Mąkę mieszamy z sodą i siemieniem. Kefir miksujemy z jajkiem, łyżką oleju, cukrem i szczyptą soli. Masę kefirową wlewamy do mąki i mieszamy razem do uzyskania gładkiej konsystencji. Dodajemy imbir i startą skórkę z cytryny. Mieszamy. Na koniec dodajemy pokrojone w małe kawałeczki jabłka. Tak przygotowane ciasto wykładamy na nagrzaną patelnię i formujemy placuszki. Smażymy z obu stron do zrumienienia. Racuchy smażą się bardzo szybko. Najlepiej smakują na ciepło- ale szczerze na zimno też są dobre:) Smacznego!
Oj dawno nie robiłam żądnych placuszków, czas to zmienić, zachęciłaś mnie :-)
OdpowiedzUsuńU nas minimum raz w tygodniu! Takie śniadanie zdecydowanie imponuje mojemu trzylatkowi a i mąż nie pogardzi:)
UsuńUwielbiamy takie racuchy zajadać z cynamonem <3
OdpowiedzUsuńNO przecież....jabłka i cynamon to duet idealny:)
UsuńRzadko robię racuchy, więc dziękuję za ten smaczny przepis.
OdpowiedzUsuńU nas racuchy to stały składnik każdego tygodnia:) Pozdrawiam:)
Usuń