Zajęcia kreatywne dla dzieci
lutego 11, 2019
21
dziecko
,
farby
,
prace plastyczne
,
rodzic
,
rozwijanie zdolności dziecka
,
wychowanie i rozwój
,
zabawy dla dwulatka w domu
,
zabawy dla niemowląt
,
zajęcia dla dwulatka
,
zajęcia kreatywne dla dzieci
Zajęcia kreatywne czyli jak się bawić z dzieckiem
Z racji zawodu ale też osobistych preferencji bardzo lubię
szeroko pojęta działalność twórczą. Więc nie ma się co dziwić, że zarażam tym
swoje dziecko:) Dzieci zazwyczaj bardzo lubią różne prace plastyczne – tak
jest też i u nas. Uważam, że to dziecko powinno ostatecznie zadecydować czy ma ochotę
bawić się w taki a nie inny sposób. Rolą rodzica jest zachęcanie i podpowiadanie. Narzucając mu cały czas swoje pomysły
ograniczamy jego kreatywność. Sami też jesteśmy wzorem, które dziecko naśladuje. Widząc nas
robiących dane rzeczy prawdopodobnie samo zechce je wykonywać. Poniżej prezentuję kilka zabaw dla dzieci w domu. Wszystkie opisane tutaj zajęcia są częstym wyborem mojego dwulatka a rekwizyty potrzebne do ich przeprowadzenia znajdą się w każdym domu, w którym mieszka dziecko:)
Jak rozwijać zdolności twórcze u małego dziecka?
To czym tym razem chcę się z Wami podzielić to różne pomysły
na prace plastyczne i zabawy twórcze. Są one bardzo istotne w rozwoju małego
dziecka i niosą mnóstwo benefitów. Takie zabawy rozwijają kreatywność,
pobudzają wyobraźnię, ćwiczą małe rączki i przygotowują je tym samym do innych
skomplikowanych czynności w przyszłości- takich jak chociażby nauka pisania,
rysowania, wiązania butów czy zapinania guzików.
Ostatnio królują u nas farby. Dlatego też większość moich
propozycji będzie dotyczyć właśnie farb. Malujemy na różne sposoby i z
wykorzystaniem różnych gadżetów:) Syn uczy się przy tym kolorów i świetnie się bawi. To o czym jeszcze nie
wspomniałam a jest ogromnym walorem w tego typu zabawach to czas spędzony z
dzieckiem i więź która się wzmacnia i rozwija.
Jak kreatywne zabawy dla dwulatka i nie tylko? - kilka podpowiedzi poniżej
Kredki- grube i świecowe to moim zdaniem najłatwiejsze narzędzie do malowania
dla dwulatka. Trochę mi zeszło zanim wybrałam pierwsze kredki dla mojego
dziecka. To na co należy zwrócić uwagę to to, by były przeznaczone dla małych dzieci i
były łatwo zmywalne. Muszą być odpowiednio grube i kolorowe, by zachęcać i
motywować do malowania. By zabawa kredkami nie była zbyt frustrująca dla
dziecka i rodzica radzę wydzielić duży kawałek papieru i przymocować go taśmą do
stołu lub podłogi. My malujemy na podłodze a później takie wielkoformatowe
dzieła wieszamy na szafie.
v Kreda- to
ciekawa alternatywa do kredek. Zmienia się tutaj także perspektywa bo dziecko
maluje zazwyczaj w pionie. Urządzając pokój mojego synka od razu pomyślałam o
tablicy kredowej i był to strzał w dziesiątkę. Myślę, że fajniejsza mogłaby być
tylko tablica kredowo-magnetyczna. Kupując kredę zwróćcie uwagę by była przeznaczona dla dzieci i niepyląca.
Odpowiednio gruba i obowiązkowo w różnych, ciekawych kolorach!
Malowanie palcami- od tego zaczęła się przygoda
mojego synka z farbami. Jest to duże przeżycie dla dziecka. Malując palcami dziecko doświadcza
wielozmysłowo- widzi piękne kolory, czuje mazistą, wilgotną konsystencję o
określonej temperaturze, czuje jej zapach. Poprzez spontaniczne ruchy miesza
kolory i tworzy niepowtarzalne w swoim rodzaju dzieło! Pewnie na samym paluszku
się nie skończy -dziecku tak się spodoba, że prędzej czy później zamoczy całą rączkę w farbie. Taka
odbita na papierze rączka to pomysł na prezent i
piękna pamiątka. Myślę, że z wyborem farb nie będziecie mieć dużego
problemu. Ważne by były dedykowane dla dzieci, przeznaczone do malowania
palcami bo wtedy będą miały gęściejszą konsystencję i miały wyraźne , bogate
kolory.
Malowanie pędzelkiem- po pierwszych
doświadczeniach z farbami pędzelki będą czymś nowym i ciekawym. Dobrze gdy do
wyboru jest kilka pędzelków różniących się między sobą. U nas są cienkie i
grube, wąskie i szerokie, ze spiczastym czubkiem i kwadratowym zakończeniem.
Dziecko może wówczas wybrać jakim pędzelkiem chce malować. Radzę -przynajmniej
na początku samemu nakładać farbę dziecku na pędzelek. Dziecko wybiera kolor i moczy pędzelek w wodzie po skończonej pracy.
Malowanie gąbkami- żeby nie było nudno, a do farb
dzieci często wracają tym razem malujemy gąbkami. Tniemy zwykłą gąbkę do mycia naczyń na kilka
części, a dziecko zanurza je w niewielkiej
ilości farby i odciska na papierze.
To świetna zabawa dla małych rączek i nie powinna przysporzyć większych
trudności.
Pieczątki- jak już się znudzą
tradycyjne sposoby malowania farbami zachęcam do zrobienia z ziemniaków
pieczątek. Tniemy ziemniaka na pół ( można go obrać lub po prostu umyć) i
wycinamy ciekawe kształty. Ja wycięłam figury geometryczne bo wiem, że mój syn
je lubi i rozpoznaje. To podwójna radość dla dziecka. Nie dość, że maluje
farbami to jeszcze widzi na kartce ulubione kształty.
Plastelina- a dokładniej ciastolina, bo nie
odważyłabym się podać dwulatkowi tradycyjnej plasteliny. Ciastolina jest
kolorowa i ładnie pachnie. Poprzez swoją dużą plastyczność w łatwy sposób da
się kształtować i łatwo odrywa się od podłoża- co ma duże znaczenie! Podczas
zabaw z ciastoliną pracuje cała ręka a czasem nawet dwie naraz. Można lepić z
dzieckiem przedmioty codziennego użytku lub coś co ostatnio widziało. Rozwijamy
wyobraźnię, bawimy się kolorami, poznajemy różne kształty- same plusy takiej
zabawy.
Przetestowaliśmy każdy z powyższych sposobów- cały czas wracamy do każdego z nich i coś mi się wydaje, że jeszcze
długo będą na topie! Miłego odkrywania świata z własnym dzieckiem:)
Źródło pierwszego zdjęcia: <a href='https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie/młoda-matka-wraz-z-coreczką-maluje-na-papierze_2529143.htm'>Designed by Prostooleh</a>
Bardzo mi się podoba pomysł z malowaniem gąbkami. Wyprobuję przez weekend na moim dwulatka! Ostatnio bardzo się cieszył z malowania pędzelkiem.
OdpowiedzUsuńJak pędzelek przypadł mu do gustu to gąbki tym bardziej. Miłej zabawy:)
UsuńFajne to wszystko ale co mnie najbardziej denerwuje to zabawy jest 20 minut a sprzątania tyle samo lub więcej.
OdpowiedzUsuńNo niestety coś za coś. Ale zawsze można uskutecznić wspólne sprzątanie!
UsuńŚwietne zajęcia, pamiętam, że córka miała takich sporo w przedszkolu.
OdpowiedzUsuńBo dzieci uczą się przez zabawę:)
UsuńŚwietne sposoby na rozbudzenie kreatywności u dziecka :) U nas ulubioną formą zabawy była kreda i plastelina :)
OdpowiedzUsuńU nas teraz na topie ciastolina!
UsuńDzieciaki uwielbiają tworzyć różne rzeczy! Są przy tym niezwykle kreatywne, czego nam dorosłym nie raz brakuje
OdpowiedzUsuńOJ tak- kreatywności moglibyśmy pozazdrościć dzieciom. Skupiają sie w 100 % na tym co tu i teraz i działają:)
UsuńDzieciaki uwielbiają takie aktywności i jeśli tylko mamy możliwość to trzeba im na to pozwalać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się i to bez względu na efekty uboczne tych aktywności:D
UsuńZgadzam się jak najbardziej. Nie mozna dzieci zmuszać, ale zachęcać, dotyczy to także nastolatków. Mam dwoje w domu i jesli im powiem, że muszą zrobić to czy to, to się buntują, a jak dam przykład czy pokaże to podchodzą do tego inaczej.
OdpowiedzUsuńSuper, szacunek okazany dziecku ( niezależnie do wieku) zawsze zaprocentuje!:)
OdpowiedzUsuńSuper kreatywne zajęcia dla dzieciaków, które rozwijają wyobraźnię i ich sprawności manualne. Fajne propozycje!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńZabawy takie są najlepsze dla dzieciaków, a dla nas - najwięcej po nich sprzątania. My uwielbiamy wszelkiego rodzaju masy plastyczne, malowanie i wyklejanie :)
OdpowiedzUsuńCoś za coś ale korzyści z takich zabaw są nieocenione:)
UsuńPrace plastyczne nie tylko rozwijają kreatywność to i motorykę małą. Uwielbiam je w pracy zawodowej i w domu
OdpowiedzUsuńSwietne rozwijajace zabawy dla dzieci, fajnie, ze macie tak duzo pomyslow!
OdpowiedzUsuńDziękuję...a najgorsze co może spotkać dziecko to nuda. Pozdrawiam:)
Usuń