7 miesiąc życia dziecka
7 miesiąc życia to przełomowy czas zwłaszcza w temacie
dziecięcego menu. Wprowadzamy nowe smaki i nadal kontynuujemy karmienie piersią
lub mlekiem modyfikowanym.
Muszę się wam przyznać, że temat rozszerzania diety
był dla mnie czarną magią. Jak zacząć? Od czego? Jak dużo? Ile powinno ważyć 7 miesięczne dziecko? – było więcej
niewiadomych niż pewności. Ale tak jest
z tym co nowe, często nas przeraża.
Dopiero co doszliśmy do jakiegoś rytmu w spaniu i jedzeniu, a już trzeba to
modyfikować. Takie prawa rozwoju i chodzi o to, by iść naprzód a nie stać w miejscu. Zmieniając dietę dziecka nie
dziwcie się zmianą konsystencji i koloru kupki niemowlaka. Rozszerzaniu diety
chciałabym poświęcić osobny wpis, gdyż jest to temat dość obszerny.
Dziecko w siódmym miesiącu życia jest bardzo spostrzegawcze,
z ogromną ciekawością obserwuje świat. Ochoczo gaworzy nadając wypowiadanym
dźwiękom różną intonacje. Głośno krzyczy, by zwrócić na siebie uwagę.
Duże tempo
można zaobserwować także w rozwoju ruchowym. Siedmiomiesięczny maluch zaczyna
podciągać się do góry na wyprostowanych rękach. Łapie przedmioty dwoma rączkami
i wymachuje nimi we wszystkie strony. W leżeniu na plecach prostuje nogi,
odrywa rączki od podłoża i kołysze się, aż miło. Uwielbia też leżenie na
brzuszku, nawet w trakcie snu. Jest
coraz bardziej mobilny. Położony na podłodze kręci się wokół własnej osi,
potrafi się turlać i pełzać do tyłu.
8 miesięczny maluszek dostrzega coraz więcej szczegółów w
zabawce lub przedmiocie, które zaczyna chwytać używając do tego kciuka i palca
wskazującego. Nie jest już
taki ufny w stosunku do innych ludzi, nawet do członków rodziny, których dawno
nie widział. Reaguje na swoje imię:) Za chwilę ( jak nie już) pojawią się pierwsze ząbki- zazwyczaj są to dolne siekacze.
Siódmy miesiąc życia to czas rozszerzania diety maluszka. Nasz synek w tym czasie jadł pięć razy dziennie i raz w nocy. Podstawą jego
żywienia było nadal mleko mamy.
Siedmiomiesięczny maluszek pokazuje w wodzie nie lada
umiejętności pływackie. Machając raczkami i nóżkami ma dużą frajdę z kąpieli a mama dużo
ścierania podłogi:)
Niemowlak w siódmym miesiącu życia śpi około 14 godzin.
Nadal ma od dwóch do trzech drzemek w ciągu dnia. Coraz częściej śpi na
brzuchu- to była ulubiona pozycja Gabrysia!
Rozmiar
74.Przyrost wagi dziecka zwalnia w porównaniu do wcześniejszych miesięcy. Nakrycie głowy - rozmiar ok. 44.
Spacery tak, ale spanie w wózku już niestety nie. Otaczający
świat jest zbyt ciekawy by podczas spaceru spać. Zmiana wózka na spacerówkę.
Niektórzy robią to dużo wcześniej, ale u nas po konsultacji z fizjoterapeutą
nastąpiło to dopiero w siódmym miesiącu życia. Głównym powodem było to, że nasz synek jeszcze nie siedział a spacerówka wymuszałaby nienaturalną dla niego pozycję.
Jeżeli chodzi o zabawy z 7 miesięcznym dzieckiem to w tym czasie maluszek bawi się wszystkim co wpadnie mu w ręce, nie muszą być
to wyszukane zabawki. Wystarczy butelka po wodzie wypełniona makaronem lub
kaszą ( mocno zakręcona i zabezpieczona). Potrząsając nią maluch ma ogromną
frajdę. Pamiętam, że dużą radość sprawiało naszemu synkowi obrywanie płatków
kwiatów, w tę czynność były zaangażowane obie rączki. W domu można stworzyć maluszkowi mały plac
zabaw. Połóżcie go na brzuszku na miękkim podłożu- najlepiej sprawdzi się dywan
lub mata piankowa bo nie będą się przesuwać. Rozłóżcie poduszki wokół by miał
na co się wspinać a jednocześnie był chroniony w razie upadku. Dajcie mu do zabawy miękką piłeczkę,
grzechotki, które łatwo chwycić i zobaczcie jak niewiele trzeba do szczęścia.
Źródło zdjęcia:<a
href="https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie/matka-karmienia-corkę-łyżką_1246479.htm">Designed
by Bearfotos</a>
To taki cudowny czas, że dziecko jeszcze się bawi w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńhehe zaraz ruszy i już ciężko będzie za nim nadążyć!
UsuńOj rozszerzanie diety dla mnie też było czarną magią. Kompletnie nie wiedziałam jak zacząć i jak to zrobić. Zdałam się na intuicję :)
OdpowiedzUsuńOj my mamy mamy dobrą intuicję ...wszystko dla dobra dziecka:)
UsuńJa jakoś przy wszystkim szłam na luz. Również przy rozszerzaniu diety. I bez żadnych grafików. ;)
OdpowiedzUsuńCo do do kąpieli, oj prawda, choć straszak potrapo jeszcze bardziej zachlapać łazienkę.
Jedyne ale do tego tekstu mam co do jednego jego fragmentu: "a mama dużo ścierania podłogi:)". Dlaczego mama ma akurat ścierać podłogę w łazience? A tata to co? Można byłopo prostu napisać "rodzic". :)
Hej. Pewnie tata tez może pościerać u nas był jednak taki podział ról,ze tata kąpie i przygotowuje kąpiel a mama ogarnia po kąpieli:)
UsuńZ tym rozszerzaniem diety to nagle okazało się, że jest tyle do zrobienia. Ale to było także ciekawe, jak dziecko reaguje na nowe smaki☺. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJa do dzisiaj z chęcią oglądam filmiki na których synek próbuje nowych smaków. Zwłaszcza jak wylizuje talerz po szpinaku kiedyś może mi się przydać taki dowód:)
Usuń