Bułeczki śniadaniowe z dodatkiem śmietany
Te bułeczki to moje pyszne odkrycie. Nie mogę się od nich oderwać. Smakują wyśmienicie na słono jak i na słodko. Są mięciutkie nie tylko w dniu pieczenia ale dłużej niż dwa dni u nas nie wytrzymują bo wszystkie są zjedzone:) Śmietana nadaje im miękkości i lekkiej kwaskowatości. Dla mnie to bułki idealne. W tym przepisie użyłam mąki orkiszowej i owsianej ale mam w planach jeszcze poeksperymentować i stworzyć na podstawie tego przepisu bułeczki bezglutenowe. Na dzień dzisiejszy te smakują mi bardzo i szczerze je polecam. Nie są to zwykłe bułki pszenne ale bardzo wartościowe i pyszne pieczywo bez użycia drożdży.
Przepis na pieczywo bez drożdży
Przepis jest bardzo szybko i nieskomplikowany. Możecie użyć mąki pszennej ja użyłam mieszanki orkiszowej i owsianej. Z podanych proporcji wyszło mi 7 bułeczek. Radzę od razu zrobić podwójną porcję- nie pożałujecie!:)
Składniki:
- 2 szklanki mąki,
- 250 gram śmietany 12 %,
- 1 łyżeczka soli,
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- sezam lub słoneczki do posypania bułeczek po wierzchu,
Przygotowanie:
W misce łączymy ze sobą wszystkie sypkie składniki: mąkę, sól, sodę i proszek do pieczenia. Do suchych składników dodajemy śmietanę o temperaturze pokojowej. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i ręką wyrabiamy ciasto do momentu aż będzie jednolite.
Z ciasta formujemy kulki i wykładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Bułeczki smarujemy odrobiną oleju lub roztrzepanym jajkiem i posypujemy sezamem lub słonecznikiem.
Bułeczki pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ( góra- dół).
Wystudzone bułeczki przekładam do szczelnie zamkniętego pojemnika dzięki czemu na drugi dzień będą równie świeże i mięciutkie jak po upieczeniu.
Nie przepadam za bułkami na proszku i sodzie , ale jak mówisz, ze dobre to dam im szansę
OdpowiedzUsuńDziękuję w takim radzie za zaufanie. Mam nadzieję, że nie zawiode:D
Usuńwyglądają super i przepis prosty. nigdy nie próbowałam, może czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńChyba najwyższy czas:)
UsuńJa wolę jednak wypieki na drożdżach lub na zakwasie. Ograniczam kalorie, więc śmietana u mnie też odpada. Ale wyglądają fajnie
OdpowiedzUsuńOo-musze spróbować, bo z drodzami mi nie wychodza :/
OdpowiedzUsuńTe nie powinny sprawić Ci problemu...będzie pysznie:)
UsuńW czasie siedzenia przymusowego w domu zdarzało nam się piec i chleb i bułki. Teraz nam trochę przeszło, ale w sumie fajnie było miec własne, świeżutkie pieczywo :)
OdpowiedzUsuńDlatego ja wciąż piekę, a takie domowe pieczywo można zamrozić:) Pozdrawiam
UsuńWłasne bułeczki tak! Ale proszek i soda w pieczywie to u mnie rzadkie wybory...
OdpowiedzUsuńUżywam wersje bio przy wszystkich spulchniaczach.
Bułeczki są pyszne. Dodaję proszek do pieczenia bio a soda jak dla mnie ma tylko same plusy. Pozdrawiam:)
UsuńWłasne, domowe pieczywo jest najlepsze, a do tego jak jest na zakwasie, to już w ogóle bajka
OdpowiedzUsuńO tak, też je uwielbiamy. A na zakwasie piekę też chleb:)
UsuńJak miło wstać rano z myślą, że ma się takie domowe bułeczki na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńO tak...ja zazwyczaj cytuję wtedy mojego synka " nie mogę się już doczekać":)
Usuń