Domowe dżemy z porzeczki
W naszej spiżarni dżemy muszą być. Na pierwszym miejscu są truskawkowe ale tuż za nimi znajdują się dżemy z porzeczki oraz wiśni. Często korzystamy z nich - zwłaszcza zimą i jesienią. To idealny dodatek do domowych gofrów czy naleśników. A gdy upiekę bułeczki to często jemy je z wiejskim masłem i domowym dżemem. Do tego kakao z prawdziwego mleka i mamy zjawisko nazywane "niebo w gębie":)
Przepis na domowy dżem porzeczkowy jest uniwersalny bo możecie robić go zarówno z czerwonej jak i czarnej porzeczki. Dostosujcie ilość cukru zgodnie z własnymi preferencjami smakowymi. Ja co roku staram się zmniejszać ilość cukru dodawaną do moich przetworów. Ostatecznie otrzymuję gęsty słodko-kwaśny dżem będący idealnym dodatkiem do gofrów z bitą śmietaną. Pycha!
Samo przygotowanie dżemu nie jest skomplikowane. Najwięcej pracy jest przy owocach. Ja gdy już zrywam je z krzaka odrywam łodyżki, żeby później mieć mniej pracy:) Pamiętajcie by wybrać garnek z grubszym dnem. Przyda się też drewniana łyżka do mieszania. Słoiczki na dżem powinny być dokładnie umyte i wyparzone. Ja wkładam gorący dżem do gorących słoiczków wyciągniętych wprost z piekarnika dzięki czemu nie muszę już pasteryzować moich słodkich przetworów.
Przepis na dżem porzeczkowy
Składniki na 3 małe słoiczki 180 ml:
- 1,5 kg porzeczki,
- 200 gram cukru,
Przygotowanie:
Owoce myjemy pod zimną, bieżącą wodą i osuszamy na sitku. Pozbywamy się gałązek. Czyste i przebrane owoce wsypujemy od garnka. Dodajemy cukier i podgrzewamy na średnim ogniu kuchenki. Po kilku minutach porzeczki puszczą sok wtedy to zmniejszamy gaz. Teraz porzeczki będą się gotować aż do momentu wyparowania wody.
Mieszamy dżem od czasu do czasu drewnianą łyżką by nie przywarł do dna garnka. Dżem zacznie ciemnieć i gęstnieć. U mnie wystarczyło niespełna 2 godziny by powstał gotowy dżem.
Dżem przekładam do gorących słoiczków- wystarczy im 15 minut w temperaturze piekarnika 110 stopni. Wyciągam pojedynczo słoiki z piekarnika wkładam do nich gorący, gotujący się jeszcze dżem, zakręcam i ustawiam do góry dnem na deseczce wyłożonej ścierką. Pozostawiam tak do wystygnięcia.
Gdy dżemy będą zimne są gotowe.
Oj, zapachniało domem babci
OdpowiedzUsuńTak się napatrzyłam w dzieciństwie, że teraz nie potrafię inaczej:)
UsuńTeż najbardziej lubię dżemy truskawkowe, ale z czarnej porzeczki również bardzo lubię! Najczęściej chyba wykorzystuję do naleśników! <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki z dżemem też nam bardzo smakują:) Pozdrawiam!
UsuńSezon przetworowy w pełni, bardzo lubię ten czas - sama co roku szykuję różne kiszonki, kwaszonki, dżemy, konfitury, sosy i pasteryzowane zaciery na zupy. Dzięki za przepis, bo takiego dżemiku jeszcze nie robiłam - chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! Domowe przetwory to jest to co najlepszego możemy podać naszym najbliższym:)
Usuń