Naleśniki gryczane
lipca 11, 2020
16
blw
,
dietetyczne nalesniki
,
gotowanie
,
kuchnia mamy
,
nalesniki gryczane
,
nalesniki przepis
,
nalesniki z serem
,
naleśniki z mąką gryczaną
,
rozszerzanie diety
,
truskawki
,
zdrowe odżywianie
Naleśniki gryczane z serem i truskawkami
Gdy w domu jest dziecko to naleśniki to danie obowiązkowe. Chyba wszystkie dzieci je lubią a i przyznam się szczerze, że i my dorośli mamy do nich słabość.
Tym razem proponuję naleśniki na słodko z prawdziwym wiejskim twarogiem i pysznymi, słodkimi truskawkami. Aż ślinka cieknie na samą myśl o tych smakołykach.
W mojej kuchni nie używam mąki pszennej dlatego przygotowuję naleśniki gryczane. I nikt z tego powodu nie cierpi. Wręcz przeciwnie naleśniki są smaczne a do tego zdrowe i pożywne. Użycie mąki gryczanej powoduję, że naleśniki mają bardzo fajny kolor, który idealnie komponuje się z farszem. Mamy dwa w jednym : pyszne i ładne danie. To zabierajmy się do smażenia.
Przepis na naleśniki gryczane
Do przepisu możecie użyć gotowej maki gryczanej ze sklepu lub tak jak ja zmielić kaszę gryczaną na mąkę. Ja używam kaszy gryczanej niepalonej bo jest łagodniejsza w smaku. Jeżeli chcecie by Wasze naleśniki były bardziej aromatyczne dodajcie do ciasta łyżkę kakao. Ciasto stanie się ciemniejsze a smak gryki nie będzie już wyczuwalny. W przepisie używam mleka wiejskiego, czasem pół na pół z wodą. Jeżeli nie możecie używać mleka krowiego to można spokojnie użyć mleka roślinnego. Olej kokosowy możecie zastąpić masłem. Dodatek oleju do ciasto pozwala smażyć naleśniki beztłuszczowo:) Z podanych proporcji wyjdzie około 10 naleśników.
Składniki:
- 1 szklanka mąki gryczanej,
- 1 szklanka mleka,
- 1 szklanka wody,
- 2 jajka,
- 3 łyżki oleju kokosowego
- szczypta soli,
- 400 gram twarogu,
- 300 gram truskawek,
Przygotowanie:
Wszystkie składniki przekładamy do miski: mąkę, jajko, wodę, mleko i sól. Miksujemy na gładkie ciasto. Dodajemy płynny olej lub roztopione masło. Jeszcze raz wszystko razem mieszamy. Ciasto odkładamy do lodówki na chwilę by odpoczęło. W tym czasie można przygotować farsz.
Ser rozgniatamy widelcem z dojrzałymi truskawkami. Kilka truskawek zostawiam w całości do ozdoby gotowych naleśników. Możecie dosłodzić do smaku ale gdy owoce są słodkie to nie będzie to konieczne.
Gdy farsz jest już gotowy można zacząć smażyć naleśniki. Smażymy je na dobrze rozgrzanej patelni naleśnikowej. Przewracamy na drugą stronę gdy już spodnia warstwa się zarumieni i podczas poruszania patelnią odchodzi od dna. Ja często pomagam sobie dużym talerzem. Przykrywam nim patelnię, następnie odwracam ją. Naleśnik w całości ląduje na talerzu. Następnie zsuwam naleśnik z powrotem na patelnię i smażę z drugiej strony. Niestety nie opanowałam jeszcze sztuki przewracania naleśników w powietrzu:) Pamiętajcie by przed każdym nałożeniem ciasta na patelnie pomieszać je w misce by cały czas było gładkie i płynne.
Na usmażone naleśniki można nakładać już farsz. Ja naleśniki zwijam w rulon a Wy jak chcecie możecie złożyć je w trójkąty. Tak przygotowane naleśniki można już jeść - ja zwykle podsmażam je jeszcze chwile na maśle klarowanym. Naleśniki gryczane podaję z truskawkami i starta na tarce czekoladą.
Smacznego!
Pyszne!
OdpowiedzUsuńZjadłabym z rozkoszą. To propozycja nie tylko dla dzieci...
O tak...sama je uwielbiam:)
UsuńU nas na pewno takie nalesniki sie spodobaja :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNo to super tylko robić:) Pozdrawiam:)
UsuńNaleśniki chodzą za mną od dłuższego czasu, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńTeraz to już nie masz wyjścia:)
UsuńNigdy nie próbowałam naleśników innych od tradycyjnych. Kiedyś muszę wypróbować, w połączeniu z truskawkami na pewno będą przepyszne!
OdpowiedzUsuńGwarantuję!:)
UsuńTeż robię naleśniki gryczane, choć mieszam je z inną mąką bezglutenową, żeby ich smak był mniej intensywny.
OdpowiedzUsuńNo tak gryka nie każdemu odpowiada ale tak jak wspominałam mąka z kaszy gryczanej niepalonej jest łagodniejsza w smaku i zapachu. Smacznego życzę:)
Usuńte naleśniki bardzo mnie kuszą, na pewno nie długo wypróbuję Twój przepis!
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńI dzieci nie grymaszą, że wolą zwykłą makę? :)
OdpowiedzUsuńNic a nic ale to jest wypracowane od dawna:) Spróbuj sama czy poczujesz aż tak dużą róznicę....nowe smaki są ciekawe. Pozdrawiam:)
UsuńPrzepis idealnie dla mnie, bo nie mogę jeść za dużo białej mąki :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj robię je na obiad. To taka zdrowsza wersja znanego nam dania z dzieciństwa:)
Usuń