Zupa z ciecierzycy
Ciecierzyca to chyba ulubiona przekąska mojego synka. Nie bez znaczenia ma jej kształt. Te małe kuleczki kuszą i zachęcają do jedzenia. Dlatego zaczęłam coraz częściej stosować ją w kuchni. Ciecierzyca ma to do siebie, że można z niej przygotować przeróżne dania od wytrwanych po desery. Dzięki czemu jestem w stanie zrobić z niej domową nutellę, placuszki na drugie danie a także aromatyczną zupę. Lubię takie wszechstronne składniki.
Planując jakieś danie z ciecierzycą muszę ją wcześniej odpowiednio przygotować. Wieczorem zalewam ją w misce zimną wodą a następnego dnia rano odcedzam, zalewam świeżą wodą w proporcjach 2: 1 i gotuję do miękkości. Nie raz sięgałam po gotową ciecierzycę w słoiku ale jednak nie odpowiada mi przeciwutleniacz w składzie więc wolę sama ją ugotować.
Tym razem zapraszam Was na zupę z ciecierzycy, która jest bardzo szybka w przygotowaniu. W konsekwencji uzyskacie sycące i aromatyczne danie, któremu ciężko się oprzeć. Jest to zupa krem ale ja zawsze zostawiam kilka całych kulek ciecierzycy dla mojego małego fana tego przysmaku.
Przepis na zupę z ciecierzycy
Z podanych proporcji otrzymuję około 5 porcji zupy. U nas starcza na dwa obiady.
Składniki:
- ciecierzyca ( szklanka ziarenek)
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku,
- 3 ziemniaki,
- 300- 400 ml passaty pomidorowej
- przyprawy: 2 łyżeczki curry, 2 łyżeczki papryki słodkiej, sól i pieprz do smaku,
- tłuszcz do smażenia,
Przygotowanie:
Ciecierzycę moczę całą noc. Rano odcedzam ją na sitku, zalewam świeżą wodą w proporcji 2:1 i gotuję do miękkości około 40 minut. Cebulę kroję w piórka a czosnek miażdżę i kroję na mniejsze kawałki. Na patelni podsmażam cebulę oraz 3 ząbki czosnku. Podsmażone przekładam do garnka z gotującą się ciecierzycą, gdy ta jest już miękka. Następnie dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki oraz passatę pomidorową i przyprawy.
Całość gotuję jeszcze około 15 minut. Po tym czasie zupę blenduję na gładko. Możecie dolać gorącej wody jeżeli wolicie rzadszą zupę. Można zostawić kilka kulek ciecierzycy do dekoracji.
Doprawiamy do smaku jeżeli jest taka potrzeba.
Smacznego!
My też bardzo lubimy ciecierzycę i tę zupę chętnie byśmy spróbowały <3
OdpowiedzUsuńZnając Wasz pęd do kuchni to pewnie już niedługo życzenie się ziści. Smacznego!
UsuńCiekawi mnie jak smakuje, bo wygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńPozostaje tylko jedno- spróbować!
UsuńProsto i smacznie. Wyglada bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOjaaa, nie miałam pojecia ze takie cudo mozna wyczarowac z ciecierzycy! juz mam pomysł na niedzielny obiadek! :D
OdpowiedzUsuńCieszę się i życzę smacznego:)
UsuńBardzo lubię cieciorkę ;)
OdpowiedzUsuńMy też:)
UsuńDawno nie jadłam ciecierzycy. Zupa to dobra opcja, aby ją wykorzystać.
OdpowiedzUsuńO tak...zresztą jak ugotuję ciecierzycę to mam już kilka dań w głowie bo ciecierzyca to świetny dodatek na słono czy na słodko. Smacznego życzę:)
Usuń